Projekt kontraktowy nowego promu dla PŻB już gotowy. Jeszcze tylko projekt techniczny i budowa ruszy
facebook.com/Polferries, Westcon Design
12.10.2017

Projekt kontraktowy nowego promu dla PŻB już gotowy. Jeszcze tylko projekt techniczny i budowa ruszy

Już od dłuższego czasu wiemy, że powstanie, ale w komentarzach wciąż przewijały się zarzuty, że mimo podpisania umowy nie wiadomo, jak będzie tak naprawdę wyglądał. Szef Polskiej Żeglugi Bałtyckiej zapewnił, że teraz powoli zacznie się to zmieniać. Przy okazji zdecydował się rozwiać część pojawiających się wątpliwości, które towarzyszą tej ważnej inwestycji.

 

PŻB poinformowała, że odebrała właśnie projekt kontraktowy nowego promu. Znalazły się w nim uwagi stoczni. Projekt kontraktowy jest dokumentem, na podstawie którego będzie możliwe dokładne określenie kosztów inwestycji. Teraz piłka znajduje się po stronie armatora, który wyrazi swoje życzenia co do promu, a to oznacza, że już wkrótce Morska Stocznia Remontowa „Gryfia”, która odpowiedzialna będzie za budowę promu, będzie mogła przejść do projektu technicznego. Ten, zgodnie z szacunkami, powinien powstać w ciągu ok. pół roku.

 

Dlaczego trwa to tak długo? Wszystkim zniecierpliwionym osobom prezes PŻB Piotr Redmerski wyjaśnił, że to, co dzieje się wokół nowego promu, który będzie w przyszłości pływał w barwach polskiego operatora, to normalna procedura. Dodał, że zazwyczaj od podjęcia oficjalnej decyzji o budowie promu do rozpoczęcia prac mija półtora roku. Polski przewoźnik miał nadzieję, że wszystkie procedury prowadzące do rozpoczęcia właściwych prac uda się zamknąć wcześniej. Pewnych rzeczy nie można jednak przeskoczyć.

 

„Cięcie blachy, czyli właściwa budowa promu rozpocznie się pod koniec pierwszego kwartału lub na początku drugiego kwartału 2018 r.” - powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową Piotr Redmerski.

 

Powstający dla PŻB statek będzie miał 202 metry długości oraz 31 metrów szerokości. Zmieści się na nim 400 pasażerów. Dlaczego tylko tylu pasażerów pomieści jednostka? Prezes Redmerski przypomniał, że założenie było takie, by był to bardziej prom cargo. W związku z tym będzie posiadał szereg udogodnień, które wpłyną na efektywność realizowanych operacji związanych z załadunkiem i wyładunkiem.

 

„Zarówno z dziobu, jak i tyłu promu możliwy będzie wyładunek z dwóch poziomów. Kierowcy będą mogli sprawnie się poruszać, bez konieczności zakręcania. Do tego potrzebne jest przystosowanie terminali w porcie w Świnoujściu i w szwedzkim Ystad” - powiedział Piotr Redmerski.

 

 

Nowy prom, który będzie pływał w barwach Polferries, będzie również ekologiczny, zasilany przyjaznym środowisku paliwem LNG. Jego bunkrowanie będzie mogło się odbywać przy pomocy znajdującego się w Świnoujściu terminalu LNG.

 

Zgodnie z obecnym harmonogramem prac, nowy statek ma zostać zwodowany w 2019 r., a w 2020 r. trafi w ręce armatora.

 

 

PromySkat

 

 

Źródło: PAP, Gospodarka Morska


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060