Ma kosztować 23 miliony funtów (blisko 30 milionów euro), na pokład będzie mógł zabrać 1000 pasażerów oraz 178 pojazdów osobowych. Po ukończeniu budowy będzie obsługiwał trasę Fishbourne-Portsmouth. To co ma być jednym z jego największych atutów, to zastosowane w nim ekologiczne rozwiązania. Będzie to jednostka hybrydowa, która będzie mogła poruszać się zarówno dzięki napędowi elektrycznemu, jak i przy wykorzystaniu konwencjonalnego paliwa.
Statek ma być nie tylko bardziej przyjazny środowisku od promów wykorzystywanych do tej pory przez operatora, ale ma też generować znacznie mniej hałasu.
„Ta ważna inwestycja w nasze usługi pozwoli nam przewozić więcej pojazdów osobowych i ciężarowych, a także innych pojazdów z/na Isle of Wight. Pozwoli nam też poprawić niezawodność i punktualność, szczególnie w tych najbardziej pracowitych okresach w roku” - powiedział John Burrows z Wightlink. „Zastosowanie technologii hybrydowej ograniczy zaś poziom emitowanych przez nas związków węgla i pomoże nam funkcjonować w sposób bardziej efektywny i cichy”.
Na mocy podpisanej właśnie umowy prom powstanie w stoczni Cemre w Turcji. O tym, że Wightlink będzie miał nowy prom, wiadomo było już wcześniej. Zanim podpisano umowę, prowadzone były konsultacje; udoskonalano też projekt.
Nowy statek to część wartych 45 milionów funtów inwestycji, jakie zamierza poczynić Wightlink, by udoskonalić połączenie Fishbourne-Portsmouth.
Wightlink to brytyjski armator o bardzo bogatej tradycji. Specjalizuje się w zapewnianiu dogodnych połączeń pomiędzy Anglią a wyspą Wight przez cieśninę Solent.
PromySkat
Źródło: Wightlink