Na zdjęciu należący do Brittany Ferries prom Normandie, w którym zainstalowane zostały scrubbery ograniczajace poziom emisji związków siarki.
Na zdjęciu należący do Brittany Ferries prom Normandie, w którym zainstalowane zostały scrubbery ograniczajace poziom emisji związków siarki. Brittany Ferries
06.10.2015

Jak dyrektywa siarkowa wpłynęła na środowisko?

Jak bardzo dyrektywa niskosiarkowa wpłynie na ewentualną poprawę jakości powietrza? – to pytanie pojawia się regularnie. Od kilku miesięcy możemy też zauważyć próby oszacowania zachodzących zmian w różnych obszarach. Swoimi obserwacjami podzielili się właśnie Duńczycy.

 

Jak wynika z informacji udzielonych przez Duńskie Centrum Środowiska i Energii (DCE) przy Uniwersytecie Aarhus, wdrożenie przepisów, które weszły w życie 1 stycznia 2015 r. już przynosi oczekiwane rezultaty. Informacja taka została opublikowana na podstawie danych pochodzących z kilku stacji monitorowania. Zlokalizowane są one w Tange w Jutlandii Środkowej, na wyspie Anholt (także Jutlandia Środkowa) oraz w miejscowości Risø nieopodal Roskilde (Zelandia).

 

Szef DCE, Thomas Ellermann przyznał, że pomiary wykazały, iż poziom dwutlenku siarki w powietrzu został zredukowany w tych rejonach o 50-60 procent. Podobny rezultat spodziewany jest też w odniesieniu do całego roku 2015.

 

 

 

Przedstawiciele DCE przyznają, że zawartość tego związku z powietrzu może zależeć w pewnym stopniu również od warunków meteorologicznych. Według nich, obserwowana teraz zmiana nie jest jednak efektem wahań w środowisku naturalnym. Duński resort odpowiedzialny za sprawy środowiska wzmógł w ostatnim czasie kontrole (m.in. poprzez instalację specjalnych urządzeń), które mają pomóc w ustalaniu, czy wszyscy armatorzy dostosowują się do przepisów.

 

Dyrektywa siarkowa weszła w życie wraz z rozpoczęciem 2015 r. Nowe normy nakazują, by w wyznaczonych strefach, które funkcjonują m.in. na Morzu Bałtyckim, Morzu Północnym i Kanale La Manche, emisja związków siarki nie przekraczała 0,1 procent – do końca 2014 r. limit ten wynosił 1 procent. Większość firm działających w branży morskiej (zmiana dotknęła szczególnie armatorów) nie negowała konieczności wprowadzenia zmian, a skarżyła się na sam sposób wdrażania nowych przepisów. Szczególnie na pośpiech, który towarzyszył całemu procesowi, a także na fakt, że przepisy te nie dotykają w równym stopniu wszystkich.

 

 

PromySkat

 

 

Źródło: Nationalt Center for Miljø og Energi


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060