Katastrofa promu Norman Atlantic. Tragedia wciąż trwa
Youtube/ FNA News/ Guardia Costiera
08.01.2015

Katastrofa promu Norman Atlantic. Tragedia wciąż trwa

Dramat promu Norman Atlantic, na którym 28 grudnia 2014 r. wybuchł pożar, wciąż trwa. Agencja ANSA poinformowała wczoraj, że akcja gaśnicza nie tylko nie dobiegła końca. Ogień się wręcz rozprzestrzenił.

 

Wczoraj w godzinach porannych pożar na statku Norman Atlantic, który na początku stycznia został odholowany do portu Brindisi, rozprzestrzenił się na pokład numer 4. Płomienie zajęły też część mostku numer 2. Zdaniem ekspertów, sytuacja znów się pogorszyła z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Akcję gaśniczą znacznie utrudnia wiejący z dużą siłą wiatr. Sytuacja, która nie ulega poprawie, uniemożliwia wykonywanie obowiązków śledczym, którzy w ostatnich dniach planowali przeprowadzenie kolejnych inspekcji.

 

Działaniom służb cały czas towarzyszą wzmożone środki ostrożności. Wszystko przez bardzo wysoką temperaturę statku oraz fakt, że znajduje się na nim ponad 1000 ton paliwa. Wciąż istnieją uzasadnione obawy, że ogień dotrze do bunkra z paliwem.

 

„Wciąż znajdujemy się w sytuacji nadzwyczajnej. Nadal uważamy, że może być tam ogień” - powiedział Mario Valente z portu Brindisi, który bierze udział w koordynacji działań ratowniczych.

 

Według ekspertów, obecnie wydobycie ze statku stanowiącego poważne zagrożenie paliwa jest niemożliwe. Sprawowanie kontroli nad promem, który uległ odchyleniu, jest bowiem w tej chwili utrudnione.

 

Prokuratura, która prowadzi już swoje działania, sonduje obecnie możliwość zbadania dowodów w postaci zapisów z aparatury rejestrującej, znajdującej się na wraku.

 

Pożarł na pokładzie promu Norman Atlantic wybuchł, gdy statek należący do Visemar Di Navigazione SRL, pływający obecnie dla Anek Lines, płynął z Grecji do Włoch. Na jego pokładzie znajdowało się 478 osób (422 pasażerów oraz 56 członków załogi – są to nadal liczby niepotwierdzone). Wciąż nieznane są przyczyny wybuchu pożaru. Wiadomo, że płomienie w pierwszej kolejności pojawiły się na dolnym pokładzie, skąd zaczęły błyskawicznie się rozprzestrzeniać.

 

Bilans ofiar katastrofy statku wciąż jest otwarty. Pojawiające się liczby często się wykluczają. Z ostatnich informacji wynika, że w związku z wypadkiem życie straciło 13 osób. Wciąż nieznana jest dokładna liczba zaginionych.

 

 

PromySkat

 

 

Źródło: ANSA


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060