Niebezpieczne zdarzenia z udziałem promów
W ubiegłym tygodniu do groźnego zdarzenia doszło na pokładzie promu Prinsesse Isabella pływającego w barwach Samsø Rederi. W trakcie rejsu na trasie Sælvig-Hou, gdy statek zbliżał się do celu, załoga statku dostrzega płomienie wydobywające się z okolic głównego silnika. Jednostka została unieruchomiona, a następnie przystąpiono do akcji gaśniczej. Dzięki sprawnym działaniom sytuację błyskawicznie udało się opanować. Prom z zaledwie 15-minutowym opóźnieniem dotarł do celu. O sprawie poinformowane zostały odpowiednie służby, m.in. Søfartsstyrelsen (Danish Maritime Authority), czyli duński organ rządowy ds. morskich. Do czasu przeprowadzenia inspekcji statek pozostawał w porcie, a kilka rejsów zostało anulowanych. Jeszcze tego samego dnia stwierdzono, że nie ma żadnych przeszkód, by przywrócić jednostkę do służby. Do równie niebezpiecznej sytuacji doszło w ostatnich dniach także w Kanadzie. W trakcie rejsu promu Holiday Island na trasie z Nowej Szkocji na Wyspę Księcia Edwarda ogień pojawił się maszynowni. 182 pasażerów znajdujących się na statku zostało ewakuowanych. Ze względów bezpieczeństwa i trudności z opanowaniem sytuacji ostatecznie statek opuściła też załoga oraz strażacy. Dogaszanie pożaru odbywało się z zewnątrz.
Wärtsilä notuje stratę
Koncern Wärtsilä ogłosił wyniki za pierwsze półrocze tego roku. Firma ujawniła, że w czasie ostatnich sześciu miesięcy wykazała stratę w wysokości 90 mln euro. To poważna zmiana w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, gdy udało się osiągnąć zysk w wysokości 59 mln euro. Za główną przyczynę takiego stanu rzeczy podaje się obecną sytuację polityczną. W odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainie Wärtsilä wycofała się z rynku rosyjskiego. To spowodowało, że konieczne było odpisanie równowartości 150 mln euro. Gdyby nie ten czynnik, sytuacja byłaby zupełnie inna, a firma cieszyłaby się ze znaczących wzrostów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Firma poinformowała, że np. wolumen zamówień względem ubiegłego roku wzrósł aż o 25 proc. Niedawno informowaliśmy, że po wycofaniu się firmy Wärtsilä z Rosji, rosyjska strona postanowiła uruchomić własny podmiot, który ma konkurować z rozwiązaniami fińskiego giganta. W ramach nowego przedsięwzięcia, działającego pod nazwą EMCT, zatrudniono pracowników, którzy wcześniej pracowali dla spółki należącej do grupy Wärtsilä.
Finnlines zwiększa przepustowość pomiędzy Finlandią a Danią
Większe zapotrzebowanie sprawiło, że Finnlines zdecydowało się na zaoferowanie większej przestrzeni ładunkowej na jednej ze swoich tras. Do tej pory na trasie pomiędzy Finlandią a Aarhus armator korzystał ze statków o długości od 163 do 187 m. Teraz zdecydował się postawić na zdecydowanie większą jednostką. Dzięki temu na linii tej można będzie spotkać zbudowany w 2012 r. ro-ro Finntide, który ma 218 m długości, a co za tym idzie, dysponuje dużo większą powierzchnią ładunkową przeznaczoną do transportu naczep. Ze względu na nałożone na Rosję sankcję obsługa połączenia odbywa się teraz z pominięciem Petersburga. Statek z Finlandii płynie bezpośrednio do duńskiego portu
Prom Tallink posłuży imigrantom?
W holenderskich mediach pojawiły się spekulacje, że jeden z promów znajdujących się we flocie Tallink może trafić do Holandii, gdzie będzie służył jako pływający hotel. Miałby on służyć imigrantom. Jednostka miałaby trafić w sierpniu do miejscowości Velsen-Noord na północy kraju. Umowa czarterowa pomiędzy estońskim armatorem a organizacją, która zajmuje się w Holandii pomocą osobom, które poszukują azylu, nie została jeszcze podpisana. Na statku ma się znaleźć miejsce dla ok. 1000 osób. Wcześniej pojawiały się informacje, że do celu tego miałby posłużyć prom Victoria I. Ale nie jest on już dostępny.
To pierwszy taki prom na świecie
Zbudowany w norweskiej stoczni statek Medstrøm jest wyjątkowy. Pływająca pod marką Kolumbus jednostka jest pierwszym na świecie elektrycznym promem dużych prędkości, który obsługuje połączenia na jeziorze. 30-metrowy prom rozwija prędkość 23 węzłów (42 km/h), a na pokład zabierze 147 pasażerów. Statek będzie obsługiwać połączenia na trasie Stavanger-Homersåk. Jego konstrukcja wykonana jest z ultralekkich materiałów, co wpływa na jego energooszczędność. Pomimo korzystania jedynie z baterii oraz imponującej prędkości, Medstrøm bez przeszkód będzie pokonywał trasę przy wykorzystaniu wyłącznie napędu elektrycznego. Szacuje się, że dzięki wykorzystaniu tego ekologicznego promu, ilość CO2 trafiającego do atmosfery zostanie ograniczona o 1500 ton rocznie.
Obserwowali pożar ciężarówek. Posypały się mandaty
To widok nierzadko obserwowany także w Polsce – wypadek na drodze i setki kierowców, którzy zwalniają ruch lub zatrzymują się, żeby popatrzeć na skutki zdarzenia i działania służb. Takie nieodpowiedzialne zachowanie spotyka się niekiedy ze zdecydowaną reakcją policji. Tak właśnie stało się we Francji, gdzie w ubiegłym tygodniu na drodze A7 (w okolicach Drôme) doszło do zderzenia dwóch ciężarówek, a w efekcie do pożaru jednej z nich. Incydent spowodował blokadę autostrady w kierunku północnym, gdzie miało miejsce zdarzenie. Ale błyskawicznie zator utworzył się też na jezdni prowadzącej w kierunku południowym. Wszystko przez kierowców, którzy zwalniali albo zatrzymywali się, żeby popatrzeć albo zarejestrować skutki wypadku telefonem. Korek miał aż 30 km. Wtedy do akcji przystąpiła policja, która zaczęła karać za nieodpowiedzialne zachowanie. Serwis trans.info poinformował, że łącznie ukarano aż 103 osoby. Służby poinformowały, że nieodpowiedzialne postępowanie niektórych uczestników ruchu omal nie doprowadziło do kolejnych wypadków. Należy pamiętać, że rejestrowanie wypadków oraz ich ofiar jest traktowane w niektórych krajach jak przestępstwo. W taki sposób podchodzi się do tego m.in. w Niemczech. Więcej informacji z branży transportowej znajdziesz TUTAJ.
Źródła: Finnlines, Samsø Rederi, Wärtsilä, Fjellstrand