Przedstawiciele niemieckiej spółki Poland Sweden Line sprawdzą kondycję finansową Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
Zgodę na zapoznanie się z sytuacją finansową tego kołobrzeskiego armatora wydało Ministerstwo Skarbu Państwa. Związki zawodowe protestują i zapowiadają blokadę biura. Firma bierze udział w przetargu na kupno akcji PŻB.
Niemcy mają trzy dni, aby przejrzeć rachunki i zapoznać się ze stanem Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Już dziś związki zawodowe działające w PŻB zapowiedziały, że jeżeli w niemieckiej delegacji znajdzie się była dyrektor żeglugi tego kołobrzeskiego armatora, to nie wpuszczą jej do biura. Związkowcy są oburzeni przejściem tej osoby do konkurencyjnej firmy wraz z wrażliwymi dla PŻB danymi.
Według nieoficjalnych informacji, za spółką Poland Sweden Line stoją współwłaściciele niemieckiego armatora TT Line, który chce otworzyć konkurencyjne dla PŻB połączenie ze Świnoujścia do szwedzkiego Trelleborga. Zdaniem związkowców z Solidarności, sytuacja finansowa PŻB poprawiła się na tyle, że nie trzeba armatora sprzedawać za wszelką cenę.
źródło: www.radioszczecin.pl
