Balearia
Balearia
25.01.2016

Sukces firmy Balearia w Ameryce

Balearia to popularny w Europie przewoźnik. Hiszpański armator nie ogranicza jednak swojej oferty do Starego Kontynentu. Od 2003 r. działa na trasie Tanger-Algeciras, a od 2011 r. fukcjonuje także w Ameryce, wożąc pasażerów pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Bahamami. W ciągu czterech lat firma przewiozła tam blisko pół miliona pasażerów.

 

Operator wystartował z rejsami z Fort Laurderdale na Florydzie (okolice Miami) do Freeport w grudniu 2011 r. Z roku na rok liczba pasażerów na tej trasie rośnie. Tylko w ciągu 2015 r. z połączenia skorzystało 145 tysięcy osób. Oznacza to wzrost o 15 procent w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Tyle samo wzrosły przychody z obsługi tej trasy, które w minionym roku sięgnęły 12 milionów dolarów.

 

Firma liczy na dalsze wzrosty. Właśnie dlatego w najbliższych tygodniach planuje zastąpić jednostkę Pinar del Rio, która obecnie obsługuje tę trasę, na komfortowy i oferujący większą przestrzeń Jaume I . Dzięki temu podczas każdego rejsu będzie mógł przewieźć nawet 600 osób.

 

Hiszpański armator szykuje się też na otwarcie nowych połączeń w tym regionie. Wiosną i latem miałyby ruszyć bezpośrednie połączenia do stolicy Bahamów – Nassau. Firma jest na to gotowa już dziś. Wcześniej konieczne będzie jednak rozwiązanie kilku problemów natury technicznej, które występują w porcie Nassau.

 

 

Oczywiście jednym ze strategicznych celów jest obecnie dla firmy Balearia uruchomienie połączenia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Kubą. Rozważane jest też rozpoczęcie obsługi tras do Portoryko oraz na Dominikanę.

 

W ciągu pięciu lat Balearia chce znacząco zwiększyć przychody pochodzące z obsługi międzynarodowych rynków. Chodzi o rynek marokański i obroty pochodzące z obsługi tras na Karaibach. Obecnie wynoszą one 15 procent przychodów. W najbliższych latach przychody z obsługi rynków zagranicznych miałyby sięgnąć nawet 50 procent.

 

 

PromySkat

 

 

Źródło: Balearia


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060