DFDS
DFDS
25.02.2019

Primula Seaways osiadła na mieliźnie

Należący do DFDS prom Primula Seaways osiadł na mieliźnie. Do zdarzenia doszło, gdy 230-metrowa jednostka znajdowała się w pobliżu holenderskiego portu Terneuzen.

 

Do incydentu doszło w piątek około południa. Prom ro-ro zlokalizowany był w obszarze kanału Ghent-Terneuzen. Płynąca ze Szwecji jednostka kierowała się wówczas w stronę belgijskiego portu Ghent.

 

Na miejscu zdarzenia szybko pojawiły się służby ratownicze. Do akcji zaangażowane zostały holowniki, który pomogły w uwolnieniu promu. Działania te zajęły kilka godzin. Na statku stwierdzono niewielkie uszkodzenia. Uznano, że jednostka może kontynuować swoją podróż do Ghent.

 

Co ciekawe, incydent z udziałem promu Primula Seaways był drugim, do jakiego doszło w piątek na kanale Ghent-Terneuzen. Wcześniej w okolicy miasta Sluiskil w filar mostu uderzyła barka. W wyniku kolizji 80-metrowa jednostka zaczęła nabierać wody.

 

Należący do DFDS prom ma wyjątkowego pecha, gdy chodzi o podobne sytuacje. W ubiegłym roku statek został poddany dużemu remontowi. Był on konsekwencją kolizji z kontenerowcem MSC Madrid. W rezultacie mocno ucierpiała przednia część prawej burty należącego do DFDS promu. Wcześniej do podobnego incydentu z udziałem tego statku doszło w 2015 r. Wówczas, w pobliżu Immingham, doszło do zderzenia promu z samochodowcem City of Rotterdam. Uszkodzony został wówczas kadłub statku, a naprawa zajęła tydzień.

 

Statek Primula Seaways został zbudowany w 2004 r. W 2016 r. przeszła procedurę wydłużenia. Dzięki tej operacji Primula Seaways ma dziś 230 metrów długości (wcześniej było to 199,8 m). Linia ładunkowa statku wydłużyła się zaś do 4600 metrów.

 

 

PromySkat

 

 

Źródło: Omroep Zeeland


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060